Wydrukuj tę stronę
środa, 29 June 2016 09:25

Za jaki błąd odpowiada sąd

Przepisy kodeksu cywilnego pozwalają na dochodzenie odszkodowania od Skarbu Państwa w sytuacjach, w których szkoda wyrządzona zostaje przez niezgodne z prawem działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej. Ustawodawca wskazał katalog źródeł tego rodzaju zachowań organów państwowych, które mogą stanowić przyczynę wyrządzonej obywatelowi szkody, której naprawienia może on następnie domagać się przed Sądem.

Zgodnie z art. 417(1) § 2 kc, jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, to o ile przepisy odrębne nie stanowią inaczej jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem. Odnosi się to również do wypadku, gdy prawomocne orzeczenie lub ostateczna decyzja zostały wydane na podstawie aktu normatywnego niezgodnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą. Takim przepisem odrębnym jest np. art.  424(1)b kpc, zgodnie z którym w wypadku prawomocnych orzeczeń, od których skarga nie przysługuje, odszkodowania z tytułu szkody wyrządzonej przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem można domagać się bez uprzedniego stwierdzenia niezgodności orzeczenia z prawem w postępowaniu ze skargi, chyba że strona nie skorzystała z przysługujących jej środków prawnych.

Ustawodawca wprowadził więc jako zasadę wymóg uzyskania tzw. prejudykatu. Jest to orzeczenie właściwego sądu, mocą którego stwierdzona zostanie owa niezgodność z prawem danego rozstrzygnięcia sądu czy organu administracji publicznej. I tak też np. w przypadku orzeczeń sądów administracyjnych  ich niezgodność z prawem stwierdza Naczelny Sąd Administracyjny w postępowaniu określonym w art. 285a–285l ppsa. W przypadku spraw podlegających jurysdykcji sądów powszechnych w sprawach cywilnych kwestia ta została uregulowana w przepisach kodeksu postępowania cywilnego (art. 424(1)–424(12)), określających skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądu.

Pewne wątpliwości rysują się na tle stosowania art. 424(1a) kpc. Przepis ten stanowi bowiem, że od wyroków sądu drugiej instancji od których wniesiono skargę kasacyjną jak również od orzeczeń Sądu Najwyższego skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem nie przysługuje. Orzeczenie Sądu Najwyższego wydane na skutek wniesienia skargi kasacyjnej traktuje się bowiem jak orzeczenie wydane w postępowaniu wywołanym wniesieniem skargi.

W jednym z niedawno wydanych orzeczeń Sąd Najwyższy pochylił się nad kwestią wpływu i wzajemnego zakresu wspomnianego przepisu na konieczność uzyskania prejudykatu w sprawie odszkodowawczej przeciwko Skarbowi Państwa.

W wyroku wydanym w dn. 05 listopada 2015 r. w sprawie V CSK 122/15 Sąd Najwyższy stwierdza, iż wyrok SN uchylający orzeczenie i przekazujący sprawę do ponownego rozpoznania nie przesądza automatycznie o tym, że uchylone orzeczenie sądu II instancji jest orzeczeniem niezgodnym z prawem w rozumieniu art. 417(1) § 2 kc. SN przychylił się do stanowiska, zgodnie z którym okoliczność ta musi za każdym razem zostać przez orzekający sąd zbadana i oceniona przez pryzmat motywów, jakimi kierował się Sąd Najwyższy uchylając skarżone orzeczenie - czy wskazują one na uwzględnienie środka odwoławczego z powodu rażącego, oczywistego naruszenia prawa, czy też nie.

Sąd Najwyższy stwierdził, że nie każde uchylenie zaskarżonego wyroku przez Sąd Najwyższy następuje z powodu rażącego i oczywistego naruszenia przepisów prawa. Może ono nastąpić również w przypadku stwierdzenia, że doszło do błędnej wykładni przepisów. Przyczyną uchylenia orzeczenia sądu i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania nie zawsze jest  więc rażące, oczywiste naruszenie prawa - czyli przesłanka uzasadniająca uwzględnienie powództwa wytoczonego na podstawie art. 417 kc.

Orzeczenie zapadło na gruncie następującego stanu faktycznego:

Powód wniósł przeciwko Skarbowi Państwa – Sądowi Okręgowemu i Sądowi Apelacyjnemu pozew o zapłatę kwoty 101 800 zł z tytułu odszkodowania za szkodę poniesioną w związku z wydaniem orzeczeń dotyczących odmowy zwrotu z urzędu opłaty od apelacji i skargi kasacyjnej na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. e ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (UKSC). Przepis ten wprowadza zasadę, zgodnie z którą Sąd z urzędu zasądza zwrot całej opłaty pobranej od apelacji, zażalenia i skargi kasacyjnej w razie uwzględnienia środka zaskarżenia z powodu oczywistego naruszenia prawa i stwierdzenia tego naruszenia przez sąd odwoławczy lub Sąd Najwyższy.

Sąd Okręgowy oddalił jednak powództwo, a następie Sąd Apelacyjny oddalił apelację wniesioną przez powoda od tegoż orzeczenia.

Uiszczenie przez niego dochodzonej następnie od Skarbu Państwa opłaty związane było z innym postępowaniem sądowym, którego stroną - tym razem w charakterze pozwanego - był powód. Powód był stroną pozwaną w procesie o zadośćuczynienie i odszkodowanie i w toku tego procesu powód uiścił w kwotach po 50 900 zł opłatę od apelacji od wyroku wstępnego Sądu Okręgowego z 08.06.2006 r. oraz opłatę od skargi kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego z 20.03.2007 r. oddalającego jego apelację.

W wyniku rozpoznania skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd Apelacyjny uchylił z kolei wyrok wstępny Sądu Okręgowego i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania, a ostatecznie wyrokiem z 04.03.2009 r. Sąd Okręgowy powództwo oddalił. Nie obciążył jednak powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego.

Powód - pozwany w sprawie o zadośćuczynienie - złożył stosowne wnioski o zwrot opłaty od apelacji i o zwrot opłaty od skargi kasacyjnej, które jednak zostały prawomocnie oddalone zarówno przez Sąd Okręgowy jak i przez Sąd Apelacyjny z uwagi na brak spełnienia przesłanek określonych w art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. e UKSC, a więc wobec nie stwierdzenia ani przez Sąd wyższej instancji ani przez Sąd Najwyższy oczywistego naruszenia prawa przy wydaniu wyroku z dnia 8 czerwca 2006 r. i wyroku z dnia 20 marca 2007 r.

W tak nakreślonym stanie faktycznym zarówno sąd I instancji, jak i sąd II instancji przyjęły bowiem w oparciu o art. 4171 § 2 kc, że niezgodność z prawem, rodząca odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa, musi mieć charakter kwalifikowany, elementarny i oczywisty. W toku postępowania w sprawie o zadośćuczynienie ani sąd odwoławczy ani Sąd Najwyższy takiego naruszenia prawa nie stwierdziły, co uzasadniało orzeczenie o oddaleniu roszczenia odszkodowawczego powoda. Analiza motywów zarówno Sądu Apelacyjnego, jak i Sądu Najwyższego wskazuje, że podstawą uwzględnienia środka odwoławczego i skargi kasacyjnej w ogóle nie było oczywiste naruszenie prawa, lecz odmienna niż dotychczasowa interpretacja prawna przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej w kontekście poczynionych ustaleń faktycznych.
Powód wniósł skargę kasacyjną, którą jednak SN oddalił.

W uzasadnieniu swojej decyzji, SN wskazał na przesłanki odpowiedzialności na podstawie art. 417(1) § 2 kc. Jedną z nich pozostaje wydanie prawomocnego orzeczenia, które pozostaje niezgodne z prawem i którego niezgodność z prawem została stwierdzona we właściwym postępowaniu sądowym.

Owo stwierdzenie nie może przybrać jednak dowolnego kształtu, podobnie jak i samo „bezprawie judkacyjne”, jak określił je SN, musi mieć charakter kwalifikowany.

W ten sposób Sąd Najwyższy dochodzi do dalej idącego wniosku, że owego stwierdzenia niezgodności z prawem nie można domniemywać. Oczywiste naruszenie prawa w rozumieniu art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. e)  UKSC musi być widoczne już na pierwszy rzut oka i musi być wyraźnie wskazane w treści orzeczenia. Stwierdzenie oczywistości naruszenia prawa może wynikać jednak nie tylko z sentencji zawierającej nakaz zwrotu opłat, ale także z motywów zawartych w uzasadnieniu orzeczenia Sądu Najwyższego lub sądu drugiej instancji.
Po drugie - Sąd Najwyższy wskazuje, że nie każde orzeczenie obiektywnie niezgodne z prawem może spowodować powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej. Ta niezgodność musi mieć charakter kwalifikowany, a więc musi zostać stwierdzone (w sposób wskazany w poprzednim akapicie), że jest ona oczywista i rażąca.